Bobbi Brown Vitamin Enriched Face Base YouTube okrzyknął ją najlepszą bazą pod makijaż. Czy tak faktycznie jest?


Bobbi Brown Vitamin Enriched Base

Postanowiłam wypróbować bazę pod makijaż od Bobbi Brown wysławioną na YouTube. Zagraniczni vlogerzy ogłosili ją najlepszą dostępną na rynku. Mam w swojej kolekcji kilka innych kosmetyków tej marki. Są takie, które uważam za najlepsze w swojej klasie, jak i całkowite ich przeciwności.

Baza witaminowa pod makijaż od Bobbi Brown

Opakowanie, wzornictwo wszystkich produktów od Bobbi Brown jest ekskluzywne i przemyślane. Same kosmetyki mają tylko podkreślać naturalne piękno kobiety. Produkt nazywający się bazą, nie mógł być silikonowym produktem, to kłóciłoby się ze strategią firmy. Spodziewałam się więc konsystencji kremu i zawartości olejków w składzie. Wydaje się możliwe osiągnięcie wygładzenia skóry i wydłużenia czasu, w czasie którego make up wygląda nienagannie.

Bobbi Brown baza czy krem
Bobbi Brown 

Słoiczek zawiera cytrynowy krem o konsystencji masła. Producent zaleca nałożenie go bezpośrednio na oczyszczoną skórę. Kosmetyk daje uczucie uspokojenia, nawilżenia całodziennego skóry. Skóra jest bardzo zadowolona. Nie uczulił mnie. 
Podkład nakłada się bardzo trudno na tą bazę. Fluid nie zastyga, maże się i przesuwa. Trzeba mocno się postarać by równomiernie nałożyć kolorowy kosmetyk. Niestety na tak przygotowanej skórze makijaż trzyma się w nienagannym stanie krócej niż bez bazy. W moim przypadki podkład gromadzi się w załamaniu brody pod dolną wargą, nie zdarza mi się to w żadnej innej sytuacji. Wygładzenia twarzy lub zmniejszenia widoczności porów nie zauważyłam.

Bobbi Brown

Produkt ten zdecydowanie nie jest bazą pod makijaż, ta powinna wygładzać i przedłużać trwałość make up-u. Jest dobrym, nawilżającym kremem, za który trzeba dużo zapłacić. Będę musiała znaleźć dla niego inne zastosowanie.

MOJA OCENA: 2 GWIAZDKI

Komentarze