BOBBI BROWN HIGHLIGHTER POWDER najlepszy rozświetlacz, jak tafla.
Bobbi Brown |
Nawet nie jestem w stanie policzyć ile razy chciałam kupić ten produkt, za każdym razem sama sobie dawałam po łapkach. Przecież mam tyle rozświetlaczy, po co mi kolejny highlighter? Mojego ukochanego wet n wild i tak nic nie przebije.
Tym razem jednak miałam voucher podarunkowy i no.. ten, tego drugi 50% mniej i tak jakoś wyszło.
Usprawiedliwiam się sama przed sobą :/
Bobbi Brown Glow |
BobbiBrown Sunrise Glow Highlighter Powder |
Natomiast mała czekoladka z miodem to bronzer składający się z połyskujących na złoto drobinek, nie jest to brokat. Dodatkowo to najładniejszy brązowy, błyszczący cień do powiek jaki posiadam. Jest to bardzo ciemny odcień i nie wydaje mi się, żeby dla ciemnych karnacji był rozświetlaczem. Produktów do makijaż mam bardzo dużo i zakładałam od dłuższego czasu, że nie da się już mnie zaskoczyć. Kosmetyki będą w innych opakowaniach, ale efekt będzie zbliżony. Jednak te dwa maleństwa przeszły moje najśmielsze oczekiwania.
Bobbi Brown Bronzer |
Bobbi Brown Glow Bronzer |
Oba produkty na twarzy pozwalają uzyskać efekt z photoshopa czy instagrama, coś czego w prawdziwym życiu osiągnąć się nie da.
Bobbi Brown swatches, Sunrise and Sunkissed Glow |
Za każdym razem, gdy nakładam te produkty na twarz sama przed lustrem nie mogę się nadziwić jaki efekt można nimi otrzymać. Dla osiągnięcia jeszcze bardziej fenomenalnego efektu nakładam je na sticki od Fenty. Różowy na pomarańczowo-złoty, a brązowy na sztyft w kolorze Mocca. To tak pięknie i intensywnie podbija kolor, że aż trudno uwierzyć.
Bobbi Brown Highlighter Powder |
Komentarze
Prześlij komentarz