BITWA ( Competition ): NORVINA ANASTASIA BEVERLY HILLS VS. HUDA BEAUTY ROSE GOLD PALETTE



Dziś nowy pojedynek, którego sama nigdy bym się nie spodziewała. 
Jedną i druga paletę dotykałam wielokrotnie w perfumerii, lecz tylko pierwsza z nich skradła moje serce tak mocno by chcieć ją kupić. Tą dugą dostałam w prezencie od męża, sama nigdy bym po nią nie sięgnęła ze względu na cenę. Obie są kultowymi produktami i wg. opinii jakich zasięgnęłam przed ich posiadaniem bardzo napigmentowane, pięknie się blendują. Sprawdźmy zatem jaka jest prawda i porównajmy obie paletki cieni.




NORVINA ANASTASIA BEVERLY HILLS VS. HUDA BEAUTY ROSE GOLD PALETTE

Obie paletki są w zbliżonej kolorystyce brązy, róże i złoto, różnią się liczbą cieni (4 sztuki) i ceną, prawie 100zł. Opakowania również są podobne do siebie - kartonikowe czarne pudełeczko z lusterkiem, Anastasia posiada dwustronny pędzelek, który moim zdaniem jest bardzo dobrej jakości. Każda z nich podzielona jest w połowie na część z cieniami matowymi i tę z błyskotkami. Można nimi wykonać zarówno dzienny, jak i wieczorowy makijaż oka.


NORVINA ANASTASIA BEVERLY HILLS

To właśnie ta paletka, która zauroczyła mnie w perfumerii, piękne kolory w tym niezwykły lawendowy. Gdy dotkniecie tych cieni poczujecie ich kremową strukturę, jest to niezwykłe i wcześniej nie spotkałam takiej struktury. Daje to bardzo przyjemne wykończenie i jednocześnie trochę trudniej się z nimi pracuje, przyklejają się do powieki i mogą zrobić plamę. Bardzo dobrze się blendują, można się zapomnieć. Tylko jeden cień w tej palecie nie jest spójny z resztą. Kolor Love podczas nakładania i w szczególności blendowania traci znacząco na swojej intensywności i trzeba położyć dwie warstwy. Błyszczące cienie są piękne, bardzo urozmaicają każdy makijaż. Nie ma potrzeby stosowania bazy pod makijaż by dobrze się trzymały na powiekach. Niestety bardzo mocno się osypują podczas nakładania. Aplikować je możecie zarówno pędzelkiem jak i opuszkiem palca, efekt jest taki sam - błysk. Produkt ten na oczach utrzyma się kilka godzin, jednak przed zmyciem zauważycie, iż makijaż oka nie jest już w stanie idealnym. Używanie tej paletki to przyjemność i pierwszy raz w przypadku produktu do oczu z górnej półki cenowej muszę powiedzieć, że jest wart swojej ceny i zdecydowanie opłaca się na niego odkładać pieniądze.

MOJA OCENA: 4 I POŁ GWIAZDKI



HUDA BEAUTY ROSE GOLD PALETTE

Gdy otwiera się opakowanie tej, nowej palety zachwyca cieniami błyszczącymi, aż trudno oderwać od nich wzrok. Cienie połyskujące nałożone pędzelkiem na powiece dają bardzo intensywny efekt. Niezwykły blask intensywniejszy od tego który otrzymacie paletką ABH. Nie trzeba korzystać z bazy pod brokaty by ładnie i długo się trzymały, nie osypują się. Nałożenie tych cieni palcem zmienia je w folie. Uwielbiam je. Wszystkie jakie zajdziecie w opakowaniu są bardzo wysokiej jakości, luksusowe. Tak jak w przypadku Norviny tu także znajduje się jeden matowy, różowy cień wymagający szczególnego traktowania. Kolory w palecie pięknie się blendują, nakładają i łączą między sobą bez plam. Makijaż oka wykonany tym produktem utrzymuje się całą noc w nieskazitelnym stanie. Jedyne co nie do końca mi się podoba to kolorystyka matowych cieni. Znajdziecie tu podobne do siebie, jakby stanowiące kolejny stopień pigmentacji brązy i róże po 3 sztuki każdego z nich. Uważam, że można lepiej zaplanować i dobrać różnorodność kolorów. Jest to paletka, po która sięgama najchętniej.

MOJA OCENA: 5 GWIAZDEK



W górnej części widzicie cienie Norvina w dolnej partii mojego przedramienia Huda. Wybrałam te o podobnych kolorach by łatwiej było je porównać. Obie palety są bardzo wysokiej jakości i przyjemnie się z nich korzysta. 

Bitwę wygrywa: HUDA BEAUTY ROSE GOLD PALETTE



Komentarze

  1. Huda wygrywa wszystkie rankingi :) Może kiedyś jak będę potrzebowała dobrej jakości cieni, skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam żadnej paletki Hudy, ale jakoś mnie nie kusi ;) Chyba kolorystycznie żadna aż tak mnie nie urzekła ;) Ale za to od ABH mam Modern Renaissance, którą kocham ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz